Witaj Lija. Znalazłaś Morę 22 stycznia 2006 roku, a więc 2 lata i 9 miesięcy temu. Sunia [B]jest[/B] Twoja i nie ma takiej opcji, żeby ktoś, kto nie umiał dopilnować własnego psa, ani nie umiał go odnaleźć, chciał po upływie prawie trzech lat mieć go na powrót u siebie. Przez ten okres mogło się zdarzyć bardzo wiele gdybyś nie przygarnęła Mory. Ten "pożal się Boże" właściciel, jeśli ma mózg, powinien być odpowiedzialny, a jeśli go nie ma, to niepotrzebny mu też pies, albo niech kupi sobie pluszowego, bo takiego nie trzeba karmić, leczyć, sprawować nad nim opieki, ani szukać, kiedy zaginie. Wiem, że polskie prawo traktuje zwierzę jak rzecz, a nie jak istotę żywą, ale jest jeszcze [B]ustawa o ochronie zwierząt.[/B] Były właściciel Mory złamał ustawę, zaniedbując obowiązek sprawowania właściwej opieki nad psem ([I]nikt mi nie wmówi, że inteligentnemu i odpowiedzialnemu właścicielowi można ukraść amstafa). [/I]Jako inspektor TOZ proponuję Ci walczyć. Nie piszesz dokładnie o tym, na jakim etapie jest sprawa, ale napisz oświadczenie o znalezieniu psa, o leczeniu, zsumuj poniesione koszty ([I]wszystkie)[/I], napisz oemocjach swoich i Mory, dołącz do tego kopię leczenia i opieki weterynaryjnej i złóż w komisariacie Policji. Niech to będzie dokument w sprawie na wypadek, gdyby miała ona ciąg dalszy. Ciekawa jestem, czy były właściciel, kiedy się zapozna z Twoim oświadczeniem, nadal będzie się upierał przy swoim. Ja też znalazłam psa. Właściwie odebrałam zgłoszenie podczas dyżuru w biurze TOZ, że w ogródkach działkowych od tygodni błąka się owczarek szkocki, chory. Pojechałam tam i wzięłam go: najpierw do lekarza, a później do domu. Wyleczyłam go z gronkowca śródskórnego, krwiaków na uszach i kaszlu kenelowego. Szaman jest u mnie od 22 października 2007 roku. Wypełnił mi pustkę po odejściu mego ukochanego owczarka szkockiego Axelka. Kocham mego Szamanka i nigdy nikomu nie pozwolę go odebrać. Na początku szukałam właściciela, chociaż osobiście uważam, że to właściciel powinien szukać swego psa na wszelkie możliwe sposoby. Teraz jednak minął już czas dla byłego właściciela. Pies jest mój i tylko mój. Jego uczucia też się tutaj liczą. A wszystkim właścicielom radzę odpowiednio opiekować się swoimi zwierzętami, bo od tego są. Nie chce zajmować na forum zbyt wiele miejsca, ale jeśli chcesz to możemy porozmawiać przez Skype. Mój wywoływacz, to szamanka 15. pozdrawiam Cię i wierzę, że Mora zostanie z Tobą.
Jak Napisać Ogłoszenie O Zaginięciu Psa. Krok po kroku zacznij od nagłówka; Ogłoszenie po angielsku to jedna z najpopularniejszych krótkich form wypowiedzi, z którymi można spotkać się zarówno w pracy domowej, jak i w życiu codziennym, zwłaszcza jeśli. Zgubiłem psa! Pomocy, co mam zrobić?! Nie Kupuj Adoptuj from niekupujadoptuj.com 1. Co powinieneś zrobić jeśli zgubiłeś zwierzę? Bardzo ważne są poszukiwania psa/kota w okolicy gdzie zaginął, gdzie był ostatni raz widziany. Warto rozklejać plakaty (w miejscach dozwolonych), na których zamieszczone będzie WYRAŹNE zdjęcie, opis zwierzaka i KONTAKT telefoniczny do właściciela. Jednocześnie jak najszybciej należy zadzwonić do schroniska – być może ktoś już złapał psa/kota i odwiózł do schroniska. Telefony do schroniska polecamy wykonywać codziennie, aż do momentu kiedy zguba znajdzie się. Ponadto warto zamieścić ogłoszenia na forach i portalach internetowych, załączając ZDJĘCIE zwierzaka, opis kiedy i gdzie zaginął oraz kontakt do poszukującego właściciela. 2. O czym należy pamiętać, gdy zgubiło się zwierzę? 1. Poszukiwania w miejscu zaginięcia oraz w okolicy. 2. Wieszanie ogłoszeń (w dozwolonych miejscach) w okolicy gdzie zaginął zwierzak. 3. Sprawdzanie czy pies jest w schronisku (telefonicznie lub osobiście). 4. Zamieszczanie ogłoszeń o zaginięciu (wyraźne zdjęcie i informacja kiedy, gdzie zaginął zwierzak, kontakt telefoniczny do właściciela) w internecie oraz przeglądanie ogłoszeń zamieszczonych przez osoby, które znalazły zwierzaki. 5. Zamieszczenie ogłoszenia na www schroniska (zakładka: Zgubiono/Znaleziono) oraz na profilu schroniska na Facebooku. 3. Co powinieneś zrobić jeśli znalazłeś zwierzę? Jeśli tylko pozwalają na to warunki – nie oddawaj zwierzęcia do schroniska. Postaraj się przetrzymać je jakiś czas w domu, postaraj się dotrzeć do właściciela. Jeśli zwierzak został znaleziony na ulicy – należy kilkukrotnie przejść się z nim po okolicy. Być może uda się spotkać właściciela, który też go szuka w tym rejonie. Bardzo skuteczne okazuje się rozwieszanie plakatów (w dozwolonych miejscach) informujących o znalezieniu zwierzęcia. Na plakacie koniecznie należy umieścić zdjęcie i kontakt telefoniczny do znalazcy. Znalezioną zgubę warto ogłaszać również w internecie na portalach tematycznych, a także umieścić ogłoszenie na www schroniska (zakładka: Zgubiono/Znaleziono) i na profilu schroniska na Facebooku. Ze znalezionym zwierzakiem należy też udać się do najbliższej lecznicy weterynaryjnej, gdzie należy sprawdzić czy zwierzę posiada chip. W przypadku kiedy ma chip i dane są aktualne – natychmiast można powiadomić właściciela o znalezieniu jego podopiecznego. Jeśli rzeczywiście nie ma możliwości przetrzymania zwierzęcia w domu do momentu odnalezienia właściciela lub znalezienia nowego domu, można odwieźć go do schroniska, które obsługuje teren gdzie zwierzę zostało znalezione. Jeśli nie posiadasz środka transportu lub obawiasz się samodzielnie odwieźć zwierzę do schroniska, możesz poprosić o pomoc Straż Miejską (tel. 986) lub schronisko. 4. Profilaktyka Oczywiście lepiej “dmuchać na zimne” i robić wszystko, by nie dopuścić do zaginięcia zwierzęcia. W tym celu zwierzę powinno być poprawnie oznakowane (idealnym rozwiązaniem jest zachipowanie zwierzęcia). Ponadto trzeba wystarczająco uważać na zwierzę. Należy pamiętać o takich zachowaniach jak “wyprawy” w poszukiwaniu samicy do pokrycia (czy pogoń za nią, czasem kończąca się wsiadaniem do środków lokomocji za “pięknie pachnącym” właścicielem suczki ewentualnie kotki), na terenach dzikich tropienie zwierzyny (może kończyć się zgubieniem drogi przez psa), należy unikać głośnych tłocznych miejsc, gdzie pies może ze strachu i frustracji po prostu zerwać się ze smyczy i uciec, należy także szczególną uwagę zwracać na zwierzę na obcym terenie, którego nie zna. wm90G. 330 111 211 477 66 288 357 65 498